Archiwum 23 kwietnia 2006


kwi 23 2006 Bez tytułu
Komentarze: 9


"Lecz nagle możesz zacząć spadać w dół
To już nie to samo

Kochać to nie znaczy zawsze to samo
Trzeba stale uważać, żeby kogoś nie zranić
Nie tak łatwo jest kochać, nie tak łatwo być razem
Kiedy wszystko najlepsze dawno już za nami" ...

Jestem jedną wielką sprzecznością. Świat dookoła mnie również. Tym razem nie będę o Nim pisać.

Moja kochana siostrzyczka cioteczna skończyła niedawno 18-stke i dzisiaj zebraliśmy najbliższą rodzinkę żeby świętować...  Heh... Pamiętam jeszcze kiedy wracała z zerówki i mnie męczyła, a później bawiłyśmy się moim domkiem dla barbie... Pamiętam jak dziadek woził nas na zmiane jego ogromnym rowerem po pokoju, kiedy bawiliśmy się w rzepkę... 10 lat temu... Minęło zbyt szybko...  Od tych 10 lat dziadek nie żyje, a ja i A. widujemy się pare razy w roku... Dziwnie jest mi czasem zbierać się z rodziną i patrzeć na te puste miejsca przy stole, które powinni zająć oni... Wiem, że tak musiało być...  Kiedy śpiewaliśmy jej 100 lat sama miałam szklanki w oczach, czasem tego nie ogarniam. Kolejna chwila, taka na zawsze. Zastanawiam się teraz tylko czy 2 maja iść na imprezę do pubu i świętować z nią i jej znajomymi, zastanawiam się czy tam pasuję... Ostatnio mam wrażenie, że znów popełniam błąd, że to jeszcze nie to... Cały czas czekam. Jeszcze troszkę...

niewinnniatko : :