mar 24 2006

Bez tytułu


Komentarze: 10

Cios, złość, żal, stres,... Znów złość i żal, kolejny cios, podświadomy strach i obrona... Odepchnięcie?  Potem już tylko ból i uczucie niezrozumienia. Myśląc, że coś się rozumie najprawdopodobniej się tego nie rozumie.  Nie lubię kiedy ktoś udaje, że rozumie skoro nawet nie wie kim tak naprawdę jestem, a tym bardziej nie wie kim oni są. Nie chce poznawać ale zawsze ocenia. Codzienność.

 

***

"Może znaczysz więcej niż sam wiesz
Może pragnę Cię bardziej
Niż ktokolwiek kiedyś pragnął Cię
Może jesteś kimś kim łatwiej być
Może głuchym milczeniem
Kiedy pytam dokąd iść

I dokładnie tak, tak smakuje ten lęk
I strach, że gdy skończy się dzień
Tak spokojnie mi odpowiesz...

Mogę zwątpić w to, co dzieje się
Kiedy każesz mi dążyć Tam,
gdzie jest niepewny cel
Może nie chcę w taki sposób żyć
Nie chcę być twoim grzechem
Który wolisz z siebie zmyć

I dokładnie tak, tak smakuje ten lęk
I strach, a gdy skończy się dzień
Tak spokojnie mi odpowiesz
Że to co mam, nie wystarczy Ci
To co mam, nie mogłam dłużej kryć
W to co mam, wierzyłam nieprzytomnie
A to co mam, miało wszystko Ci zastąpić..."

 

niewinnniatko : :
26 marca 2006, 18:42
Oh...codzienność,codzienność :/ i my w niej zupełnie bezradni... Nie wiem co powiedzieć-napisać,ale bardzo mocno Cię tuuuule:* i trzymaj się!
25 marca 2006, 13:58
Nie wiem co napisac, dam tylko po sobie znak, ze tu bylam :*
25 marca 2006, 13:02
:*
25 marca 2006, 12:21
masz racje codziennosc.. ludzie przebijaja sie w opowiastkach jacy to oni sa nieszczesliwi zmeczeni.. a nie ciesza sie ze maja to wszytsko czego innym brak.. 3maj sie cieplo.. duzo dobrego:*
25 marca 2006, 11:56
echhhh... cios za ciosem... Zycie... Raz lepiej raz gorzej. Ułoży się.
25 marca 2006, 11:09
Codzienność nie powinna taką być.
25 marca 2006, 10:57
Niestety.. codzienność. Moge tylko rozlozyc bezradnie rece..
alona
25 marca 2006, 10:16
Niestety ...
często tak bywa.
Najgorsze, że jakby nie możemy nic zmienić.
Dotyk_Anioła
25 marca 2006, 08:57
Nie wiem co powiedzieć... Życie czasem bywa okrutne stawiajac na naszej drodze fałszywych przyjaciół...
*linka*
24 marca 2006, 23:52
Przykro mi... Dlaczego życie czasami nie szczędzi tych ciosów? Gdybyś tak mogła zaznać odrobinki spokoju... i niczym niezmąconego szczęścia.

Dodaj komentarz