maj 11 2006

Bez tytułu


Komentarze: 12

Notka z 10.05

Czemu blogi nie działają akurat dzisiaj...

Minęły dwa dni. Dwa niewymownie puste, długie dni... Nie mogę sobie poradzić. Nawet przy Nim nic się nie zmienia. Pozostaje szarość... Bo ile można prosić? Powtarzać to samo? Starać się... Czuję się dziwnie. Nie jestem spełniona. Źle mi ze sobą, z innymi... Poprostu czuję, że popełniłam nieodwracalny błąd. Błąd, który kosztuje i będzie kosztował mnie wiele... Muszę zacząć żyć chwilą... Tylko czy teraz, po tym wszystkim będę potrafiła...

Siedziałam z W. w parku. Nie chciałam patrzeć na tych ludzi. Wszystkie wspomnienia wróciły. Nadal nie chcą odejść. Może dlatego, że im na to nie pozwalam... Nigdy nie pozwolę. A kiedy opalałam się tam na bosiku, one wszystkie śmiały się, rozmawiały... Próbowałam... Starałam się... Ale wystarczyło jedno spojrzenie i znów trzeba było ukrywać łzy... Tego nikt nie zrozumie. Dlatego nawet nie tłumaczę...

PS. Na serduszku zrobiło się właśnie trochę cieplej... Mi naprawdę wystarczy odrobina zainteresowania do szczęścia... I nadal czekam. Teraz tylko to mi pozostało. Jutro w końcu mogę stracić również Jego... A ja naprawdę kocham... I mimo wszystko nie wybaczyłabym sobie tej straty. Nigdy... Zobaczę co będzie jutro. Dam Mu kolejną szansę...

A teraz coś z dzisiaj...

Znów dzień jak co dzień... Po szkole odrazu do Kochania... Nie było Go. Poczekałam z Jego mamą, trochę pogadałyśmy, a kiedy wrócił znów kłótnia. Nie mogłam wytrzymać. W odpowiednim momencie opnaował się i wszystko ucichło. Wiem, że nie na długo. I wiem, że niedługo znów zostanę sama. Może Jemu będzie najtrudniej odejść ale im przyjdzie to równie łatwo jak pojawienie się w moim życiu i wywrócenie go do góry nogami...

niewinnniatko : :
15 maja 2006, 08:23
No to ciężko Ci napewno...może uda wam się, może on zrozumie Ciebie, a Ty jego...Pozdrawiam...;) 3maj się.
14 maja 2006, 23:16
bo wspomnienia nie zawsze sa piekne..to chyba im najlatwiej przychodzi..wywracanie zycie do gory nogami..3maj sie cieplutko
szukajacca_prawdy
14 maja 2006, 22:20
chyba pozosteje być dzielną...
14 maja 2006, 18:06
Bo wspomnienia to wspomnienia. Wszędzie są...
Wierze,że jakoś się ułoży i będzie tak jak Ty tego chciałaś... Z cełego serduszka Ci tego życzę!:* Trzymaj się!
13 maja 2006, 17:39
To sie czuje... ten zbliżający sie koniec. Kochana jeśli choć trochę czujesz, że jest ci źle to nie warto. Qrde... boli jak diabli. Ale co zrobic? Zycie jest długie a \"tego kwiatu pół światu\" :) Trzymam kciuki za Ciebie... A moze za was, jesli zdeczdujesz sie dac mu kolejną szansę? :) w Kazdym razie caluje :**
12 maja 2006, 23:02
wspomnienia to czesc naszego zycia.. niestety..
Dotyk_Anioła
12 maja 2006, 19:17
Bo blogi działają jak chcą... Przynajmniej ostatnio...

Dlaczego tak musi być?
Z tą miłością...
12 maja 2006, 10:08
nie zazdroszcze sytuacji, ale predzej czy pozniej wszystko sie wyjasni, oby po twojej mysli
\"Ktoś\"
11 maja 2006, 21:16
Wiem ehh pamietaj że masz przyjaciół tam gdzie mieszkasz i nas blogowych przyjaciół jesteśmy z Tobą :* Powodzenia damy radę!
niewinnniątko ---> \"Ktoś\"
11 maja 2006, 18:07
Ktosiu... Ale wiesz, ja tak poprostu nie potrafię. Zawsze kiedy mówię, że potrafię spełniam to, a kiedy naprawdę nie mogę... Wtedy to wszystko ciągnie się tak za mną i ciągnie... Przepraszam i mam nadzieję, że Tobie będzie lepiej. Że ułożysz sobie wszystko tak jak chcesz, jak planujesz, naprawdę na to zasługujesz... Jeszcze raz przepraszam i buziam:* Damy radę... Zawsze razem... ;(
11 maja 2006, 18:06
A ja tylko przytulę.
\"Ktoś\"
11 maja 2006, 17:52
Wiesz spójz w niebo momysl ile juz osiagnełaś ile zaszłas ile masz doświadczeń a ile niepowodzeń. Wieże w ciebie wiesz? i Jestem cholernie dumny jak z nikogo innego. Poprostu zasługujesz na tak długo oczekiwane szczęscie, a wiem że ono będzie. żyj chwilą i się baw tak jak mi kiedyś mówiłaś, nawet gdy o tym myślisz niewiele zda nawert moze pogorszyc....
P.S 3maj sie Sierotko:*

Dodaj komentarz